Ja myśle, że wyjdzie coś na ostatnią chwile i bedzie do dupy, a przecież to jest fajna impreza która mamy raz w życiu można sie chyba zmusić i coś zrobić nie? A co Kasiku chcesz mi pomóc?

hehe no w gruncie rzeczy moge Ci pomóc no właśnie o to chodzi, że swoja ma sie raz w życiu i ona ma być najlepsza pod słońcem! a znajac życie to będzie wszystko na ostatnią chwile jak zawsze..

no i co z tej grópy "studniówkowej" bedzie... dupa bo i tak zrobią jak będą chcieli ci co są do tego wyznaczeni. Ostatnio tylko jedno mnie denerwuje w tej sprawie zdanie Wojteckiej w " dworku czarnieckiego" odpada alkohol wniesc nie mozna... Kurwa studniówka to zabawa a nie chlanie chcesz chlac to przed i po w trakcie jak sie uda ale impreza bez chowania sie z wódą też jest niezła a nawet świetna

Macie ciekawe pomysły musze przyznać ale cieżko bedzie z ich realizacjia Ja sie zabardzo nie mieszam bo na 99% mnie na studniówce nie bedzie z paru względów ale to szczegół a odnośnie alko i 'Dworku Czarneckiego" to sie mylicie . Chcesz sie chować to nie pijesz bo po co sobie psuć zabawe nie potrzebnym stresem ze nie daj Boże Cie wyrzyca za nie przyzwoite zachowanie (ale kogo to jebie) chyba ze wszystko na legalu.... a Dworek jest wspaniałym miejscem na studniówke bo to jest jedyna sala na podlasiu gdzie nauczycieli zawsze odddzielnie sa usadowieni (na innej sali). wiem bo 3 razy grałem tam stódniówke a raz byłem z Gośka jako Gość. Fajna organizacjia duzo ciekawych spontanów przygotowanych przez obsługe i zero ingerencji Nauczycieli. Sa zabardzo zajeci sobą a o to zawsze dba Czarnecki zeby nie wpierdalali sie Nam w parade bo przeciez to mi płacimy za Nich a nie oni za Nas. No i takie tam duzo by pisać ale jeśli chodzi o mnie to ja jestem rękoma i Nogami za Dworkiem ale i tak pewnie bedzielmy mieli z Mozacie bo dyrektor ma podpisany kontrakt na 3 lata wiecie takich chwyt Marketingowy Zniszka 30%:)to mi powiedział własciciel Mozartu Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez Frodo (2007-09-28 00:59:00)

Super podejście Madziu, najlepiej niech nikt nie idzie i zróbmy zorganizowany protest. A dyrektor niech sie wypcha tym swoim Mozartem, przecież to nie on wybiera ja tam wolę wiecej zapłacić i gdzieś mam te jego 30% zniżki...

KICHA JAK CHOLERA GDZIEKOLWIEK BY NIE BYłA,,, OBY WOGóLE COS BYłO...

MOZART IS THE WORST SHIT IN BIAŁYSTOK

aj to w santanie bo sie dowiedzialam a wiec 11 jak kazdemu pasowalo a pozatym to nasza studnioweczka i to my decydujemy nie derektor nie rodzice nie kuwa wiadomo kto jacys debile tylko my spolecznosc kalsowa